Stan na dzisiaj
Mała aktualizacja, poniżej stan na dziś :) mamy dach i okna, kolejny etap to brama garażowa, drzwi zewnętrzne, a następnie kupno i rozkład styropianu pod podłogówkę, podlogówka i wylewki :)
Mała aktualizacja, poniżej stan na dziś :) mamy dach i okna, kolejny etap to brama garażowa, drzwi zewnętrzne, a następnie kupno i rozkład styropianu pod podłogówkę, podlogówka i wylewki :)
Chłopcy skończyli murowanie, czekamy tylko na jutrzejszą dostawę nadproży i w przyszłym tygodniu przyjedzie strop. Ale zanim dołożymy teriva czeka nas szalowanie słupów, a mamy ich trochę i szalowanie podciągów. Myślę, że to będzie długi i mozolny etap :( ale póki co ekipa (mąż i teść) doskonale dają sobie radę :)
Mury powoli pną się do góry :)
Powiem szczerze, że sami jesteśmy w szoku jak szybko powstaje kazda kolejna wartsrwa bloczków. Chłopcy uzywają kleju cienkowarstwowego i może stąd takie tempo.
Na tę chwilę czekamy na nadproża systemowe ytong bo okazuje się, że nigdzie nie ma od ręki i musimy poczekać na nie min. 2 tygodnie. Czekamy też na wycenę stropu (teriva) i póki co najlepsza oferta to +- 13 tyś. Ale zanim strop to najpierw musimy wykonać pociągi co zapewne nie będzie ani łatwe, ani tanie, ani szybkie... No ale zachciało się nam stropu teriva to mamy za swoje :D oryginalnie mieliśmy część stropu teriva i 3 płyty monolityczne.
Wydaje się, że jeszcze za wcześnie na podejmowanie kolejnych decyzji, ale tak naprawdę musimy zdecydować jakie okna chcemy i również rozesłać zapytania ofertowe. W związku z tym mamy trochę na głowie. Zapomniałam, myślimy też nad tym czy bardziej opłaca się wynająć metalowe podpory stropowe czy lepiej kupić drewniane. Kolejny powód do rozmyśleń... co to będzie przy urządzaniu domu ;)
W końcu jest! Zero! Co prawda budowlane, ale jest i bardzo cieszy :)
W zeszłym tygodniu zalewaliśmy część garażową i niestety zabrało nam prawie 1,5 m2 betonu. Okazało się, że mierzyliśmy wysokość przy samym fundamencie, a trzeba mierzyć po środku - u nas jest 1-2 cm różnicy. Dzisiaj zalewaliśmy drugą część + to co zabrakło ostatnio. Daliśmy radę w trójkę :)
Niestety, ale jest to ostatnia rzecz jaką uda się nam zrobić w tym roku. Na wiosnę zaczniemy stawiać ściany nośne i mam nadzieję, że nasz dom powoli zacznie nabierać kształtów :)
A tutaj na zdjęciu zaczątek naszego tarasu :)
Koszt materiałów na ten etap to 25 tys. wliczony został koszt pracy koparki przy wykopie i przy wyrównywaniu terenu, koszt wyznaczenia fundamentów przez geodetę i koszt mapy do celów projektowych. Nie wliczyliśmy kosztu projektu i notariusza.
W międzyczasie dzwonił do nas kierownik budowy i zapewniał, że absolutnie nie ma się do czego przyczepić - piasek dobrze ubity, siatka zbrojeniowa, płozy żeby łatwiej wyrównywać beton - przy okazji dylatacja - aż miło posłuchać dla nas - laików ;)
Pozdrawiam